[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nie wymagał resuscytacji. Zaczął kontrolować swoje życie w czasie, kiedy większość ludzi traci nad
nim kontrolę.
Obecnie jest znacznie spokojniejszy, odczuwa również mniejszy ból. Krąg jego życia zamyka się,
ale Raieigh pogodził się z sobą i w rezultacie odczuwa znacznie mniejszy lęk.
* * *
Przetrwanie nie jest miarą powodzenia w pracy hospicjum, ale kiedy się zdarza, jest cudowne. Dla
Bonnie oznacza to, że będzie z nami jeszcze przez kilka pomyślnych i szczęśliwych lat. Myślę, że
stało się tak dlatego, że pozbyła się strachu przed śmiercią.
Bonnie jest pacjentką w jednym z domów opieki, które odwiedzam. Była zdrowa do
siedemdziesiątego roku życia, kiedy to przeszła atak serca. Od tej pory straciła wiele ze swojej energii,
a wraz z nią woli życia.
W ciągu kilku miesięcy pogrążyła się w skrajnej depresji i przestała wstawać z łóżka. Ostatecznie
zachorowała na zapalenie płuc i odmówiła jedzenia.
Czas umrzeć oznajmiła jednej z pielęgniarek. Wtedy to pielęgniarka skontaktowała się ze mną.
Kiedy wetknąłem głowę do pokoju Bonnie, pacjentka zaśmiała się.
Powiadają, że po wizycie Danniona Brinkley'a na pewno przychodzi śmierć powiedziała. więc
wejdz.
Ująłem dłoń Bonnie i stwierdziłem, że nie umierała z powodu choroby, ale z powodu utraty
witalności, jaka była jej skutkiem. Bóle w piersiach i osłabienie mięśnia sercowego podkopywały jej
siły. Po raz pierwszy w życiu Bonnie nie miała siły pozwalającej jej robić wszystko to, co chciała.
Popadła w depresję, a potem zachorowała na zapalenie płuc. Teraz powiedziała, że jest gotowa by
umrzeć.
Ale tak naprawdę nie miała tego na myśli.
Kiedy trzymając jej dłoń rozpocząłem technikę oddechową, zamknąłem oczy i ujrzałem fragmenty
jej życia, jakbym oglądał w swojej głowie domowe filmy Bonnie. Wielu ludzi, którzy mieli doznania z
pogranicza śmierci, obdarzonych zostało darem intuicji. Te dodatkowe" zdolności zostały dobrze
udokumentowane w znakomitych badaniach dokonanych przez takich naukowców jak doktor Melvin
Morse, autor Bliżej Zwiatła, Przemienieni przez Zwiatło i doktor Kenneth Ring, autor Zmierzając w
stronę omegi. Zdolności te objawiają się na rozmaite sposoby u różnych ludzi. Jeśli chodzi o mnie,
kiedy kogoś dotykam, widzę coś, co nazywam domowymi filmami", i to właśnie stało się tego dnia w
przypadku Bonnie.
Myślę, że wcale nie chcesz umrzeć zasugerowałem po obejrzeniu jej filmu.
Rozmawialiśmy o tym, co widziałem. To z kolei doprowadziło do omawiania tych aspektów jej
życia, których nie widziałem. Bonnie powiedziała mi, iż przygnębiał ją fakt, że nie była w stanie
chodzić. Stwierdziłem, że życie z pewnymi ograniczeniami nadal może być satysfakcjonujące w
wystarczającym stopniu, by chcieć przy nim pozostać. Wiedziałem, że była to prawda, ponieważ sam
poddany byłem podobnym ograniczeniom.
Bonnie przyznała, że była przerażona, kiedy ją odwiedziłem. Powiedziała, że po domu opieki krążył
żart mówiący, iż jestem jedną z oznak zbliżającej się śmierci.
Co ty mówisz ludziom, że tak szybko umierają? spytała.
Próbuję uczynić śmierć mniej straszną odparłem. Rozmawialiśmy o duchowych
doświadczeniach i zadziwiających rzeczach, jakie dzieją się kiedy umieramy. Opowiedziałem o swoim
zaskoczeniu, kiedy stwierdziłem, że nasza świadomość nie zanika po śmierci, i opisałem rzeczy jakie
widziałem i doświadczyłem jako umarły.
Spotykałem się z Bonnie przez kilka następnych dni. Jej stan nie pogarszał się, tak jak w
przypadku większości moich pacjentów hospicyjnych. Bonnie czuła się coraz lepiej. Zapalenie płuc
przeszło w zwyczajny kaszel, a potem całkiem zniknęło.
Było to prawie rok temu. Teraz żartuję, że Bonnie przejęła dowodzenie nad domem opieki, w
którym mieszka. Odpowiada na telefony przy biurku w recepcji i wskazuje drogę ludziom, którzy
przychodzą w odwiedziny do członków swoich rodzin. Jest pewna, że pożyje jeszcze dość długo, ale
nie obawia się śmierci, jeśli przyjdzie ona wcześniej.
Kiedy nadejdzie czas, będę szczęśliwa mogąc się pozbyć tego ciała mawia. Podoba mi się
możliwość unoszenia się w powietrzu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]