[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Jesteśmy sami.
Popchnął ją na plecy, zaskoczony gdy sapnęła, a jego dłonie chwyciły jej uda. Zaślinił
się na widok jej gorącej, nabrzmiałej cipki ociekającej z pożądania. Ześlizgnął się z siedzenia
na kolana, przeklął ciasną przestrzeń pomiędzy siedzeniami gdy pchnął swój tyłek na tył innej
kanapy, i obniżył swą twarz.
- Ja też umieram z pragnienia.
Rozdział XIV
Shannon zadrapała oparcie siedzenia jedną ręką, chwytając jego krawędz po jej stronie
drugą, tylko po to aby się uspokoić, gdy nagle Anton pchnął ją na plecy. Rozchylił jej nogi
szeroko, i żeby mu pomóc, uniosła nogę aby położyć ją na krawędzi siedzenia.
- Sprawię, że poczujesz się lepiej, - warknął na sekundę przed tym jak jego język
polizał szeroką ścieżkę, w górę jej szparki, do łechtaczki.
Ten kontakt sprawił, że krzyknęła. Jej cała cipka drgała boleśnie. Odrzuciła głowę do
tyłu, gdy jego usta przyspieszyły wokół jej łechtaczki i zaczął ją ssać. Doszła z okrzykiem, na
samo to odczucie. Orgazm przedarł się przez nią brutalnie, ale ból pozostał. Anton nie
przestawał. Jego język ślizgał się wzdłuż pożeranego pączka, wciąż i wciąż, dopóki nie doszła
ponownie.
Uwolnił jej łechtaczkę, a jego język zaczął wciskać się w jej cipkę. Warknął i oderwał
się.
- Jesteś tak nabrzmiała, że nie mogę się dostać.  Umieścił palec tam gdzie były jego
usta, nacisnął na nią, i zakrzyczała gdy poruszył się wewnątrz jej ciasnego ujścia. Zamarł.
- Nie przestawaj. Potrzebuję cię, - zadyszała.  To bardzo przyjemne.
Wsunął głębiej swój palec, wypełniając pustkę, która najbardziej ją bolała, i zadrżała.
Potrzebowała więcej, szybciej, mocniej, ale nie mogła ułożyć słów, gdy zaczął wolno
posuwać swym palcem, do środka i na zewnętrz. Jej biodra poruszyły się, aby wyprężyć się
do niego. Nie miała kontroli nad swym ciałem i nie mogła powstrzymać dzwięków
wydobywających się z niej, które w normalnej sytuacji wystraszyłyby ją. Warknęła i wydała
dzwięk kwilenia.
Dodał kolejny palec, rozciągając ją i doszła ponownie. Rozkosz przeraziła ją, odczucia
były zbyt intensywne, ale potrzeba pozostała, bez względu jak często doprowadził ją do
orgazmu. Samo pompowanie w nią palcami nie wystarczyło. Potrzebowała więcej.
- Anton, - błagała.
- Nie mam prezerwatyw.  Jego głos zmienił się w przerażająco głęboki, bardziej
warknął niż wymówił słowa.
Jej oczy otwarły się i patrzyła w jego twarz. Częściowo zmienił się. Jego kły pojawiły
się, kształt jego oczy zwęził i miał większy zarost niż normalnie, ale wciąż pozostawał w
większości człowiekiem. Jej dłonie puściły bok siedzenia i chwyciła jego przedramię.
- Potrzebuję cię.
- Wiem, ale chcę abyś zrozumiała co może się wydarzyć. Trudno mi się skupić, ja
również jestem w gorączce, ale zdaje się, że mam ciut więcej kontroli. Mogę cię sparować,
jeśli całkowicie ją stracę lub może zajść w ciążę. Jestem chętny aby zaryzykować. Zabiłbym
aby znalezć się w tobie.
- Proszę, - nalegała.
Kolor jego oczu zmienił się w czystą czerń i wyciągnął palce z jej cipki. Szarpnął
lekko jej ciało w dół siedzenia a jego ręka wślizgnęła się pod jej plecy, aby pomóc jej usiąść.
Jej plecy przycisnęły się do siedzenia i pociągnął jej tyłek na krawędz. Jej wzrok obniżył się
wzdłuż jego klaty do miejsca pomiędzy rozchylonymi udami, gdy klęczał. Gapiła się na jego
fiuta.
97
ibizarre
Laurann Dohner  Mating Heat 02  His Purrfect Mate
Wyglądał na większego niż kiedykolwiek wcześniej, skóra była tak czerwona i
nabrzmiała, że wyglądało to na bolesne, i jego fiut drgnął, z czubka sączyła się ciecz. Anton
zacisnął dłoń wokół podstawy swego penisa, aby nakierować go na nią. Nigdy wcześniej nie
obserwowała jak facet ją brał, ale nie mogła oderwać wzroku, gdy jego ręka uniosła jej nogę
wyżej i szerzej aby zrobić dla niego miejsce.
Przycisnął czubek swego fiuta do jej cipki, a potem wolno wszedł w nią. Syknęła na
nacisk coś tak grubego zagłębiającego się w niej. Wrażenie rozciągania, nie bolało ją, ale o
mało nie sprawiło, że znów doszła. Nawet nie wszedł w nią do końca. Anton zagrzmiał
głęboko z piersi  w części jęcząc, w części warcząc.
- Taka gorąca i wąska, - wychrypiał.  Powiedz mi jeśli cię zranię. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • markom.htw.pl